I C 661/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto w Poznaniu z 2024-10-31
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
8 października 2024 r.
Sąd Rejonowy Poznań S. w P., Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Wioletta Janicka
Protokolant: prot. sąd. J. P.
po rozpoznaniu 8 października 2024 r. w P.
na rozprawie sprawy
z powództwa K. N. i B. N.
przeciwko Bankowi (...) S.A. w W.
o zapłatę
1. zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 19.412,44 zł (dziewiętnaście tysięcy czterysta dwanaście złotych i czterdzieści cztery grosze) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 marca 2024 r. do dnia zapłaty,
2. zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 4.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
sędzia Wioletta Janicka
UZASADNIENIE
Powodowie K. N. i B. N. wystąpili przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w P. z pozwem o zapłatę kwoty 19.413,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od 8 marca 2024 r. do dnia zapłaty, tytułem występującego po stronie pozwanego bezpodstawnego wzbogacenia w związku ze stwierdzeniem nieważności, zawartej przez strony umowy kredytu, na podstawie której pozwany pobrał od powodów świadczenia nienależne w postaci rat kredytu.
W uzasadnieniu pozwu powodowie wskazali, że 21 października 2005 r. zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego umowę kredytu hipotecznego nr (...)- (...), na podstawie której doszło do wypłaty na ich rzecz kapitału kredytu w kwocie 146.380,55 zł według zasad denominacji kredytu kursem (...), określonych w umowie. Dalej wskazali, że Sąd Okręgowy w Poznaniu wyrokiem z 1 czerwca 2022 r. w sprawie o sygn. akt I C 480/22 ustalił, że ww. umowa kredytu hipotecznego jest nieważna i zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 49.461,44 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 21 marca 2020 r. do dnia zapłaty, a na skutek apelacji pozwanego Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z 20 grudnia 2023 r. w sprawie o sygn. akt I ACa 974/22 zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że uzależnił wykonanie obowiązku zapłaty przez pozwanego zasądzonego świadczenia od zaoferowania przez powodów zwrotu kwoty 146.380,55 zł albo zabezpieczenie przez nich roszczenia o zwrot tej kwoty, oddalając apelację w pozostałym zakresie. Dalej powodowie wyjaśnili, że od 15 listopada 2005 r. do 15 grudnia 2023 r., a więc w całym okresie realizacji umowy, spłacili łącznie na rzecz banku kwotę 165.792,99 zł, tytułem rat kapitałowo – odsetkowych, a spełnione świadczenie jest nienależne. Podnieśli również, że zasądzona na ich rzecz kwota 49.461,44 zł, wynikała ze skorzystania przez nich z uprawnienia do tzw. rozdrobnienia roszczeń i obejmowała raty kapitałowo – odsetkowe pobrane przez bank tylko w okresie od 15 sierpnia 2010 r. do 15 stycznia 2020 r. Ponadto powodowie podali, że bank uruchomił im środki z kapitału w kwocie 146.380,55 zł i, że złożyli oświadczenie o potrąceniu wzajemnych wierzytelności, tj. łącznej kwoty pobranych rat kredytu z nominalną kwotą wypłaconego kapitału kredytu, na skutek czego wzajemne wierzytelności stron zostały umorzone do kwoty wierzytelności niższej. Powodowie podnieśli, że mimo, iż kwota 49.461,44 zł została przez powodów w pierwszej kolejności przedstawiona do potrącenia, to bank odmówił wypłaty świadczenia, zatem wyrok unieważniający umowę kredytu w zakresie roszczenia o świadczenie został zrealizowany przez pozwanego jedynie w zakresie odsetek ustawowych za opóźnienie liczonych od kwoty wierzytelności zasądzonej. Powodowie wskazali, że różnica między łączną kwotą pobranych rat kredytu 165.792,99 zł, a nominalną kwotą wypłaconego kredytu 146.380,55 zł, wynosi 19.412,44 zł, co stanowi kwotę dochodzoną pozwem. Podkreślili, że konsekwencją sankcji nieważności umowy kredytu jest zwrot wzajemnych świadczeń zgodnie z art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. – powodowie zwrócili do banku nominalną kwotę wypłaconego kapitału kredytu, a bank nie zwrócił im różnicy pomiędzy łączną kwotą wpłaconych rat, a kwotą wypłaconego kapitału. Podnieśli, że sama zasada zwrotu nienależnego świadczenia w wyniku stwierdzenia nieważności umowy kredytu, została już pomiędzy stronami przesądzona, a w nowo zainicjowanym postępowaniu, ocenie powinna podlegać jedynie wysokość dochodzonych roszczeń.
W odpowiedzi na pozew Bank (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów solidarnie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz opłat skarbowych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia, za czas od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty. Zdaniem pozwanego, powodowie nie przedstawili dowodów wskazujących na to, że przysługuje im roszczenie o zapłatę, wskazywane w pozwie, gdyż załączona lista operacji nie stanowi dowodu dokonania przez powodów jakichkolwiek świadczeń na poczet umowy kredytu. Pozwany podniósł, że nie jest zobowiązany do zapłaty powodom jakiejkolwiek kwoty z uwagi na to, że nie można żądać zwrotu świadczenia, jeśli świadczenie zostało spełnione zanim wierzytelność stała się wymagalna (art. 411 pkt 4 k.c.). Ponadto bank stanął na stanowisku, że powodowie nie mogą żądać zwrotu, tego co świadczyli, ponieważ wyłączenie kondykcji z art. 410 § 2 k.c. następuje w przypadku świadomości braku podstawy prawnej (art. 411 pkt 1 k.c.). Zdaniem pozwanego powodowie musieli mieć świadomość braku podstaw swoich świadczeń, których zwrotu aktualnie się domagają, a mimo to, na bieżąco je spełniali.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Pozwany Bank (...) S.A. z siedzibą w W. jest następcą prawnym Banku (...) S.A. z siedzibą w K..
Powodowie K. N. i B. N. w dniu 21 października 2005 r., jako kredytobiorcy, zawarli z Bankiem (...) S.A. z siedzibą w K. umowę kredytu hipotecznego nr (...)- (...) (zwaną dalej „umową kredytu”), na podstawie której bank udzielił powodom kredytu w kwocie 59.388 CHF, przeznaczonego na zakup na rynku pierwotnym lokalu mieszkalnego w budowie od developera, położonego w P. przy ul. (...). Kredyt został udzielony na okres 360 miesięcy, od 21 października 2005 r. do 15 października 2035 r.
Oprocentowanie w całym okresie kredytowania stanowiła suma stawki LIBOR dla terminów 6-miesięcznych i marży w wysokości 2,00 %, która miała być stała w całym okresie kredytowania. W całym okresie kredytowania odsetki naliczane były od fatycznego zadłużenia i płatne w terminach określonych w harmonogramie spłat. Powodowie zobowiązani byli dokonywać spłat rat kredytu i odsetek w terminach i wysokościach określonych w harmonogramie spłat stanowiącym integralną część umowy. W okresie spłaty kredyt miał być spłacany w równych ratach miesięcznych obejmujących kapitał i odsetki, przy czym w miarę spłaty zadłużenia udział odsetek w racie kredytu miał maleć, a kapitału wzrastać (tzw. raty annuitetowe).
W załączniku nr 7 do umowy kredytu poinformowano powodów, że:
1) prowizja bankowa od kredytu walutowego naliczana jest w walucie kredytu i pobierana w złotych po kursie sprzedaży waluty kredytu obowiązującym w banku w dniu zapłaty prowizji, zgodnie z tabelą kursów walut (...) S.A. ogłaszaną w siedzibie banku z zastosowaniem zasad ustalania kursów walut obowiązujących w banku,
2) kwota kredytu lub transzy kredytu wypłacana jest w złotych polskich po przeliczeniu według kursu kupna waluty kredytu obowiązującego w banku, w dniu wypłaty kwoty kredytu lub transzy kredytu zgodnie z tabelą kursów walut (...) S.A. ogłaszaną w siedzibie banku z zastosowaniem zasad ustalania kursów walut obowiązujących w banku,
3) ewentualna nadwyżka wynikająca z różnic kursowych zostanie wypłacona przelewem na rachunek bankowy kredytobiorcy wskazany we wniosku o wypłatę kredytu, który stanowi załącznik nr 1 do umowy kredytu,
4) kwota spłaty podlega przeliczeniu na złote po kursie sprzedaży waluty kredytu obowiązującym w banku, w dniu dokonania spłaty, zgodnie z tabelą kursów walut (...) S.A., ogłaszaną w siedzibie banku na koniec dnia spłaty.
Kredyt został uruchomiony w dniu 27 października 2005 r. i wypłacony w pięciu transzach, łącznie w kwocie 146.380,55 zł.
Wywiązując się z obowiązku terminowej spłaty kredytu, powodowie od 27 października 2005 r. dokonywali regularnych spłat rat kapitałowo-odsetkowych kredytu, uiszczając je w złotych.
W piśmie z 5 marca 2020 r. powodowie złożyli bankowi reklamację, w której zanegowali ważność zapisów umowy kredytowej i wezwali pozwanego do zapłaty pobranych rat kredytu, a następnie 17 lipca 2020 r. wystąpili przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W. z pozwem o:
1. ustalenie, że łącząca strony umowa kredytu hipotecznego nr (...)- (...) z dnia 21 października 2005 r., jest nieważna,
2. zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 49.461,44 zł tytułem zwrotu świadczeń nienależnych z uwagi na stwierdzenie nieważności umowy kredytu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od ww. kwoty liczonymi od dnia 21 marca 2020 r. do dnia zapłaty,
3. ewentualnie w przypadku nieuwzględnienia powyższych żądań powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kwoty 29.255,70 zł tytułem zwrotu nienależnie pobranych przez pozwanego rat kapitałowo-odsetkowych wynikających z umowy kredytu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od ww. kwoty liczonymi od dnia 21 marca 2020 r. do dnia zapłaty
oraz o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów procesu.
Wyrokiem z dnia 1 czerwca 2022 r. w sprawie o sygn. akt I C 480/22 Sąd Okręgowy w Poznaniu
1. ustalił, że umowa nr (...) kredytu hipotecznego zawarta dnia 21 października 2005r. pomiędzy powodami K. N. i B. N. a Bankiem (...) S. A. z siedzibą w G. - poprzednikiem prawnym pozwanego Bank (...) S.A. z siedzibą w W. jest nieważna,
2. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 49.461,44 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 21 marca 2020 r. do dnia zapłaty,
3. kosztami procesu obciążył pozwanego w całości i zasądził od niego na rzecz powodów kwotę 11.834 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Po rozpoznaniu apelacji pozwanego, Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z dnia 20 grudnia 2023 r. w sprawie sygn. akt I ACa 974/22:
1. zmienił zaskarżony wyrok w pkt 1. w ten sposób, że uzależnił wykonanie obowiązku zapłaty przez pozwanego zasądzonego świadczenia od zaoferowania przez powodów zwrotu kwoty 146.380,55 zł albo zabezpieczenia przez nich roszczenia o zwrot tej kwoty (uwzględnił zarzut zatrzymania),
2. oddalił apelację w pozostałym zakresie,
3. orzekł o kosztach procesu.
Tym samym ww. wyrok Sądu Okręgowego z dnia 1 czerwca 2022 r. stał się prawomocny od dnia 20 grudnia 2023 r.
Sądy obu instancji stwierdziły, że powodowie wykazali interes prawny w ustaleniu nieważności umowy kredytu, a dalej idące żądanie o zapłatę (kwoty 49.461,44 zł) dotyczyło jedynie części dotychczas uiszczonych na rzecz pozwanego (i jego poprzednika prawnego) świadczeń – obejmujących raty kapitałowo – odsetkowe wpłacone w okresie od dnia 15 sierpnia 2010 r. do dnia 15 stycznia 2020 r. Sąd Apelacyjny stwierdził nadto, że zasługiwał na uwzględnienie zarzut zatrzymania zgłoszony przez stronę pozwaną dopiero na etapie postępowania odwoławczego.
Przesądzając, że łącząca strony umowa kredytu była nieważna, sądy obu instancji wskazały, że podpisując sporną umowę kredytu powodowie nie posiadali wiedzy co do kwoty, jaką otrzymają w walucie polskiej w momencie uruchomienia kredytu i wypłaty jego poszczególnych transz, że pozostawali w niepewności co do faktycznej wysokości udzielonego im kredytu, a w dniu zawarcia umowy nie doszło do precyzyjnego i jednoznacznego określenia kwoty kredytu. Zgodnie umową, kredyt wypłacany był w złotych polskich po przeliczeniu według kursu kupna waluty kredytu obowiązującego w banku, zgodnie z tabelą kursów walut (...) S.A. ogłaszaną w siedzibie banku, w dniu wypłaty kredytu lub transzy kredytu. Ostatecznie powodowie otrzymali od banku inną kwotę kredytu aniżeli kwota wnioskowana, a kwota środków postawionych przez bank do dyspozycji powodów nie była tożsama z kwotą spłacanego przez nich kredytu. W konsekwencji sądy stwierdziły, że umowa kredytu jest nieważna stosownie do art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego ex tunc, z uwagi na brak precyzyjnego oznaczenia kwoty udzielonego kredytu. Stanowiło to oczywiste naruszenie art. 69 Prawa bankowego, statuującego elementy przedmiotowo istotne umowy kredytu. O nieważności umowy kredytowej przesądzał również brak precyzyjnego określenia wysokości świadczenia kredytobiorcy. Ustalanie przez bank w sposób dowolny kursów walut, w tym (...), i posługiwanie się tymi kursami do określenia wysokości raty spłacanej przez powodów wykraczało poza zasadę swobody umów określoną w art. 353 1 k.c. Zastosowany w umowie miernik waloryzacji powinien być określony w sposób obiektywny i precyzyjny, a w realiach sprawy określenie wysokości świadczenia powodów - spłacanej raty kredytu w złotych polskich - zależało od dowolnego uznania banku, który stosował ustalone przez siebie kursy zakupu i sprzedaży (...). Takie uregulowanie było sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego i skutkowało nieważnością umowy. Bez postanowień dotyczących możliwości kształtowania przez bank własnego świadczenia, tj. kwoty kredytu oraz świadczenia kredytobiorców, bez klauzuli denominacyjnej, której zakres nie został w żaden sposób ograniczony, przedmiotowa umowa kredytu nie zostałaby zawarta. To przesądzało o nieważności całej kwestionowanej umowy.
Niezależnie od powyższych wniosków uznano, w kwestionowanej umowie kredytowej występują klauzule abuzywne, również skutkujące nieważnością umowy. Przywołując regulacje art. 385 1 k.c., art. 385 2 k.c. oraz art. 385 3 k.c., dotyczące klauzul niedozwolonych w umowach zawieranych z udziałem konsumentów i sądowej kontroli takich umów, wskazano, że za nieuzgodnione indywidualnie ustawa uznaje te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu — w szczególności chodzi o postanowienia umowy przejęte z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.). Sądy obu instancji podkreśliły, że powodowie nie mieli wpływu na treść kwestionowanych postanowień umowy i stanowiących jej integralną część załączników, nie mogli negocjować żadnego z zapisów umowy, podpisali umowę przygotowaną na gotowym druku przez bank, przedłożoną przez pracownika banku, a jedynym elementem, jaki podlegał indywidualnemu uzgodnieniu była liczba rat kredytu i nie zostali poinformowani o sposobie ustalania kursów (...) przez bank, ani o sposobie przeliczania rat wyliczonych w walucie (...) na walutę spłaty, czyli na złotówki. Postanowienia umowy były ujęte we wzorcu zaproponowanym przez bank, który nie podlegał negocjacjom. Powodowie zakwestionowali postanowienia dotyczące sposobu uruchomienia i spłaty kredytu, z zastosowaniem mechanizmu przeliczania wysokości świadczeń według kursu kupna i kursu sprzedaży waluty obowiązujących w banku. Sąd uznał, że zakwestionowane klauzule nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, a w konsekwencji podlegały one badaniu pod kątem abuzywności stosownie do art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. i w istocie stanowiły klauzule abuzywne, więc nie wiązały powodów. Usunięcie z przedmiotowej umowy kwestionowanych w pozwie klauzul umownych jako abuzywnych skutkowało nieważnością całej umowy, bowiem nie było możliwe wykonywanie umowy w kształcie pozbawionym zakwestionowanych klauzul. Sądy obu instancji uznały, że na skutek nieważności umowy, po stronie kredytobiorcy powstało nienależne świadczenie na rzecz banku (art. 405 k.c. i art. 410 § 1 i 2 k.c.).
Sąd II instancji wskazał nadto, że zgodnie z art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. w sytuacji nieważności umowy wzajemnej strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, a każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Sąd uznał, że zgłoszony na etapie postępowania odwoławczego zarzut zatrzymania, ze względu na jego materialnoprawny charakter nie może być uznany za spóźniony i stwierdził, że umowę o kredyt bankowy należy zaliczyć do umów wzajemnych w rozumieniu art. 487 § 2 k.c., a ekwiwalentem świadczenia banku, polegającego na oddaniu do dyspozycji na czas oznaczony określonej kwoty pieniężnej, jest zapłata odsetek i prowizji, niezależna od obowiązku zwrotu wykorzystanego kredytu. Sąd doszedł do przekonania, że skoro na podstawie zawartej przez strony umowy, pozwany oddał do dyspozycji powodów kwotę 146.380,55 zł, to należy uzależnić wykonanie obowiązku zapłaty przez pozwanego zasądzonego świadczenia od zaoferowania przez powodów zwrotu kwoty 146.380,55 zł albo zabezpieczenia przez nich roszczenia o zwrot tej kwoty.
Pozwany po uprawomocnieniu się ww. wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu zrealizował ten wyrok jedynie w zakresie kosztów procesu.
W okresie od 21 października 2005 r. do 15 grudnia 2023 r. powodowie spłacili pozwanemu tytułem rat kapitałowo – odsetkowych w sumie kwotę 166.181,10 zł.
Fakty bezsporne, a nadto dowód: kserokopia Wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 1 czerwca 2022 r. w sprawie I C 480/22 z uzasadnieniem (k. 15-24), kserokopia Wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 20 grudnia 2023 r. w sprawie I ACa 974/22 z uzasadnieniem (k. 25-40), umowa kredytu budowlano- hipotecznego (k. 41-51), aneks nr (...) (k. 51), zaświadczenie z załącznikiem (k. 52-56), historia operacji (k. 57-60), karta wniosku kredytowego (k. 96-106), bankowy raport kredytowy (k. 107-111), historia rachunku bankowego (k. 120), zaświadczenie – historia spłat kredytu (k. 151-154).
Pismem z 8 stycznia 2024 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty łącznie kwoty 116.331,55 zł tytułem nienależnie pobranych środków w postaci rat kapitałowo – odsetkowych w związku z realizacją nieważnej umowy kredytu, w terminie 7 dni. Wezwanie to zostało pozwanemu doręczone w dniu 12 stycznia 2024 r.
Pismem z 22 stycznia 2024 r. powodowie złożyli pozwanemu oświadczenie o potrąceniu przysługującej im względem pozwanego części wierzytelności (ponad kwotę 49.461,44 zł zasądzoną prawomocnym wyrokiem i wynikającą z uprawnienia do rozdrobnienia roszczeń) w wysokości 116.331,55 zł, stanowiącej pobrane raty kapitałowo – odsetkowe, z wierzytelnością banku o zwrot wypłaconej im nominalnej kwoty kredytu w wysokości 146.380,55 zł. W treści oświadczenia powodowie wskazali, że po dokonanym potrąceniu, wzajemne wierzytelności umarzają się do kwoty wierzytelności niższej, co oznacza, że po stronie banku powstał obowiązek zapłaty na ich rzecz kwoty 19.412,44 zł, co stanowi różnicę pomiędzy łączną kwotą pobranych rat (165.792,99 zł), a nominalną kwotą wypłaconego kredytu.
Pozwany w piśmie z 2 lutego 2024 r. wskazał, że dokonanie potrącenia kwoty 116.331,55 zł jest bezzasadne z uwagi na brak wymagalności tej wierzytelności. Pozwany stwierdził, że nie uznaje realizacji obowiązku w zakresie zaoferowania kwoty objętej zarzutem zatrzymania, wobec braków oświadczenia i zastrzegł, że dokona realizacji jedynie należności, które są objęte sentencją orzeczenia.
W piśmie z 27 lutego 2024 r. powodowie oświadczyli, że uzupełniają oświadczenie o potrąceniu i dokonują potrącenia obok pierwotnie przedstawionej do potrącenia kwoty 116.331,55 zł, dodatkowo kwoty 49.461,44 zł. W związku z powyższym powodowie oświadczyli, że dokonują potrącenia:
- przysługującej im względem pozwanego części wierzytelności (objętej sentencją prawomocnego wyroku), w postaci pobranych rat kapitałowo – odsetkowych, w kwocie 49.461,44 zł, w związku z realizacją nieważnej umowy,
- przysługującej im względem pozwanego pozostałej części wierzytelności (nieobjętej pozwem i sentencją prawomocnego wyroku, a postawionych w stan wymagalności wezwaniem do zapłaty z dnia 8 stycznia 2024 r., doręczonym w dniu 12 stycznia 2024 r.), w postaci pobranych rat kapitałowo – odsetkowych, w kwocie 116.331,55 zł, w związku z realizacją nieważnej umowy,
z wierzytelnością pozwanego o zwrot wypłaconej im nominalnej kwoty kredytu 146.380,55 zł.
Powodowie, z uwagi na fakt, że ww. wyrok Sądu Okręgowego nie został przez pozwanego zrealizowany w zakresie zasadzonej należności głównej, oświadczyli, że zgodnie z treścią zapadłego rozstrzygnięcia sądu i uwzględnieniem zarzutu zatrzymania oferują Bankowi (...) S.A. kwotę 146.380,55 zł, wskazując jednocześnie, że pozwany bank jest już w posiadaniu tej kwoty.
Ostatecznie, po uzupełnieniu oświadczenia o potrąceniu powodowie wezwali bank do zapłaty na ich rzecz, w terminie trzech dni:
- kwoty 19.412,44 zł tytułem różnicy między łączna kwotą pobranych rat kredytu, a nominalną kwotą wypłaconego kredytu,
- odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 49.461,44 zł, liczonych począwszy od 21 marca 2020 r. do dnia zapłaty.
Wezwanie to zostało pozwanemu doręczone 4 marca 2024 r.
Dowód: wezwanie do zapłaty (k. 70-74), oświadczenie o potrąceniu (k. 75), pismo pozwanego w reakcji na oświadczenie o potrąceniu (k.76), uzupełnienie jednostronnego oświadczenia o potrąceniu (k. 77-80), odpowiedź na pismo (k. 81-81).
Pismem z 5 marca 2024 r. pozwany, w odpowiedzi na oświadczenie o potrąceniu z 27 lutego 2024 r., wskazał, że przyjmuje do wiadomości treść oświadczenia o potrąceniu wskazanych kwot z wierzytelnością banku z tytułu wypłaconego kapitału i uznał, że w wyniku tego potrącenia umorzyły się następujące wierzytelności:
- kwota 49.461,44 zł objęta wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu,
- kwota 96.919,21 zł nieobjęta wyrokiem Sądu Okręgowego.
Pozwany wskazał, że umorzeniu zatem w całości uległa wierzytelność banku o zwrot kwoty wypłaconego kapitału w wysokości 146.380,65 zł. Jednocześnie pozwany bank wskazał, że odmawia zapłaty kwot, których płatność nie wynika z żadnego wyroku.
Pozwany zapłacił odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 49.461,44 zł.
Powyższy stan faktyczny był w zasadzie bezsporny, a ustalony został na podstawie dokumentów przedłożonych przez strony, w tym w szczególności tych związanych z zawarciem umowy kredytu. Znajdujące się w aktach sprawy dokumenty i kopie dokumentów nie były kwestionowane przez strony, a i w ocenie sądu brak było podstaw, by poddawać w wątpliwość fakty wynikające z ich treści.
Ponadto część okoliczności faktycznych przytoczona została za Sądem Okręgowym w Poznaniu i Sądem Apelacyjnym, które dokonywały ustaleń odpowiednio w sprawie I C 480/22 i I ACa 974/22.
Wskazać należy, że zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. ww. prawomocny wyrok Sądu Okręgowego wiązał nie tylko strony i sąd, który go wydał, lecz również sąd orzekający w niniejszej sprawie. Sąd zobowiązany był zatem przyjąć, że kwestia ważności umowy kredytu kształtuje się tak, jak wynika to z tego wcześniejszego prawomocnego wyroku. W niniejszej sprawie kwestia ta nie podlegała ponownemu badaniu. Wiążące dla sądu było więc ustalenie, że umowa kredytu jest nieważna.
Sąd uznał wiarygodność wyliczeń strony powodowej, co do nadpłaconej kwoty kredytu, które poparte były dokumentami wystawionymi przez pozwany bank. Pozwany mimo zakwestionowania roszczenia co do wysokości, nie wykazał żadnego błędu w wyliczeniach powodów. Zresztą z dokumentu przedstawionego przez pozwanego (historia spłat kredytu k. 151) wynikało bezsprzecznie, że w okresie od uruchomienia kredytu i wypłaty pierwszej transzy środków, do dnia 15 grudnia 2023 r., a zatem niemalże do dnia, w którym prawomocny stał się wyrok stwierdzający nieważność umowy kredytu, powodowie tytułem rat kapitałowo – odsetkowych wpłacili na rzecz banku łącznie kwotę 166.181,63 zł, zatem nieznacznie nawet więcej niż wynikało z ich własnych obliczeń.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Stwierdzenie prawomocnym wyrokiem nieważności umowy kredytu wskutek abuzywności zawartych tam klauzul denominacyjnych, otwarło stronom drogę do kompleksowego rozliczenia świadczeń spełnionych na podstawie tej umowy. Podstawę prawną roszczenia powodów stanowiły przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu pod postacią nienależnego świadczenia (art. 410 k.c. w zw. z art. 405 i n. k.c.).
Dla przypomnienia, świadczenia stron umowy kredytu były następujące:
- świadczenia pozwanego banku w postaci: przekazania kapitału kredytobiorcom oraz zapewnienia możliwości korzystania z kapitału przez kredytobiorców (czyli znoszenia przez bank korzystania przez kredytobiorców z kapitału, w szczególności wykluczenie uprawnienia banku do żądania zwrotu kapitału przez określony czas),
- świadczenia kredytobiorców (powodów) w postaci: zwrotu kapitału oraz zapłaty wynagrodzenia za umożliwienie korzystania z kapitału (odsetek i prowizji).
Bezspornym było, że na podstawie umowy kredytu, co do której stwierdzono nieważność ex tunc, pozwany bank wypłacił powodom łącznie 146.380,55 zł, co stanowiło udostępnioną kwotę kapitału. Z kolei w toku postępowania ustalono, że spłacając raty kapitałowo-odsetkowe powodowie wpłacili na rzecz banku łącznie kwotę 166.181,63 zł. Powodowie domagali się zwrotu nienależnego świadczenia obejmującego różnicę pomiędzy sumą spłaconych rat, a kwotą wypłaconego kapitału. Powodowie wykazali przy tym, że nadpłacili na rzecz pozwanego banku, ponad kwotę udostępnionego kapitału, co najmniej sumę dochodzoną pozwem (ich wyliczenia znalazły potwierdzenie w przedstawionym przez bank „zaświadczaniu historii spłat kredytu” z 16 lutego 2024 r. k.151).
Oczywistym jest, że skoro powodowie domagali się zwrotu „nadpłaty”, to żądanie pozwu nie przewyższało wysokości sumy spłaconych rat, zaś nieważność umowy kredytu skutkowała uznaniem tego żądania za zasadne. Pozwany nie przeczył przy tym, że po zakończonym procesie w sprawie o ustalenie nieważności umowy kredytu i o zapłatę, nie wykonał orzeczenia w zakresie obowiązku zapłaty na rzecz powodów kwoty 49.461,44 zł, uiszczając z tego tytułu jedynie odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od kwoty zasądzonego roszczenia głównego oraz koszty procesu. Na dzień zamknięcia rozprawy, pozostawało zatem aktualne całkowite rozliczenie świadczeń wzajemnych pomiędzy stronami nieważnej umowy o kredyt hipoteczny. Przy tym zauważyć także należy, że objęta wcześniejszym postępowaniem kwota, stanowiła dochodzone wówczas raty kapitałowo – odsetkowe pobrane przez bank, w okresie od 15 sierpnia 2010 r. do dnia 15 stycznia 2020 r., co było wyrazem korzystania przez powodów z uprawnienia do rozdrobnienia roszczeń.
Z ogólnych przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu określonych w art. 405 i n. k.c., wynika, że rozliczenie następuje co do zasady „w naturze” (tj. w postaci zwrotu przedmiotu świadczenia lub przedmiotu tożsamego rodzajowo), zaś w przypadku niemożliwości takiego świadczenia odbiorca określonej korzyści zobowiązany jest „do zwrotu jej wartości”. Kredytobiorca, otrzymując od banku kapitał do korzystania na podstawie umowy kredytu uznanej następczo za nieważną niewątpliwie wzbogacił się o ten kapitał. Zakres świadczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia oceniać należy w oderwaniu od nieważnego stosunku prawnego, na podstawie którego pierwotnie świadczyły sobie strony, co wynika z tego, że umowę uznaną za nieważną wskutek abuzywności jej postanowień, trzeba uznawać za niezawartą. Konsekwentnie również transfer majątku był pozbawiony podstawy prawnej od samego początku. Jedyna kwestia mająca znaczenie w kontekście nieważnej umowy, to pierwotny zamiar stron świadczenia w celu wykonania umowy polegającej na oddaniu kapitału do czasowego korzystania. Pozwala to zidentyfikować faktyczne świadczenie dokonane przez bank, choćby ostatecznie bezpodstawnie, jako wydanie kapitału i znoszenie korzystania z niego przez czas związania umową (aż do chwili jej upadku). W wypadku nieważności umowy kredytu, kredytobiorca ma zatem zwrócić bankowi wartość jego świadczenia, a wartość świadczenia, polegającego na udostępnieniu środków pieniężnych wyczerpuje się w zwrocie samych środków pieniężnych (por. postanowienie (...) z 11.12.2023 r., C-756/22, z którego wynika, że bank nie może żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę liczonych od dnia wezwania do zapłaty). Bank z kolei powinien zwrócić kredytobiorcy odsetki, prowizje, koszty okołokredytowe oraz otrzymane raty. Jeśli suma spłaconych przez kredytobiorcę rat i innych kosztów przewyższa wartość przekazanego mu kapitału (jak w niniejszej sprawie), to jest to dla kredytobiorcy wymierna korzyść finansowa.
Sposób rozliczenia stron w razie stwierdzenia nieważności umowy kredytu jest zagadnieniem wywołującym rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych w ramach tzw. sporów frankowych. Rozbieżności te dotyczą m.in. tego, czy kredytobiorca może żądać zwrotu zapłaconych rat kapitałowo-odsetkowych, jeżeli nie zwrócił udostępnionego mu kapitału kredytu? W orzecznictwie zarysowały się cztery kierunki: teoria dwóch kondykcji, teoria salda oraz kierunek trzeci, którego źródłem jest spostrzeżenie, że nie może być przedmiotem odrębnego roszczenia kondykcyjnego świadczenie spełnione w wykonaniu obowiązku zwrotu wcześniejszego świadczenia spełnionego przez drugą stronę (zapłata raty kredytu nie jest świadczeniem wzajemnym wobec uprzedniego udostępnienia tego kapitału). Wreszcie czwarty kierunek to koncepcja oparta na art. 411 k.c., wyłączająca możliwość żądania zwrotu świadczenia, jeżeli jego spełnienie czyni zadość zasadom współżycia społecznego (pkt 2) bądź w przypadku, gdy świadczenie zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna (pkt 4).
Teoria dwóch kondykcji zakłada, że każde roszczenie o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy należy traktować niezależnie, a ich kompensacja mogłaby nastąpić jedynie na skutek złożenia przez jedną ze stron skutecznego oświadczenia o potrąceniu. Przekładając to na grunt umowy o kredyt, w razie nieważności tej umowy po stronie kredytobiorcy powstawałoby roszczenie o zwrot zapłaconych rat kapitałowo-odsetkowych, a po stronie banku roszczenie o zwrot udostępnionego kapitału kredytu. Z praktycznego punktu widzenia oznaczałoby to zaś, że w razie dokonania przez sąd oceny, że umowa o kredyt jest nieważna, sąd powinien uwzględnić powództwo konsumenta o zwrot wszystkich rat kapitałowo-odsetkowych. Bankowi zaś przysługiwałoby jego własne roszczenie o zwrot udostępnionego kapitału oraz wartości świadczenia, polegającego na umożliwieniu konsumentowi korzystania z tego kapitału.
Stosując teorię dwóch kondykcji do umowy kredytowej, należałoby się jednak zastanowić, czy w przypadku stwierdzenia nieważności umowy o kredyt, kredytobiorcy przysługiwałoby jakiekolwiek roszczenie o zwrot rat kapitałowo – odsetkowych, w sytuacji, gdy nie zwrócił bankowi całego udostępnionego mu kapitału. W ocenie banków, za brakiem podstaw do zwrotu rat w takiej sytuacji przemawia treść art. 411 pkt 2 lub pkt 4 k.c. (czwarty możliwy kierunek rozstrzygnięcia kwestii rozliczeń stron w razie upadku umowy o kredyt).
Teoria salda jest przeciwstawna do teorii dwóch kondykcji i stosowana jest jako alternatywna metoda rozliczania wzajemnych świadczeń stron po unieważnieniu umowy kredytowej. Zgodnie z tą teorią, rozliczenie następuje tylko w przypadku, gdy jedna ze stron uzyskała większą korzyść niż druga. W praktyce oznacza to, że kredytobiorca będzie mógł domagać się zwrotu od banku jedynie wówczas, gdy łącznie spłacił większą kwotę, niż tę, którą otrzymał w ramach wypłaconego kredytu. Po wyroku opartym na teorii salda rozliczenie wzajemnych świadczeń polega bowiem na odjęciu sumy wypłaconego kredytu od sumy spłaconych przez kredytobiorcę środków. Kredytobiorca odzyskuje jedynie nadwyżkę, a bank zachowuje równowartość wypłaconego kredytu. Jeśli kredytobiorca spłacił mniej niż otrzymał, to musi zwrócić brakującą część bankowi, co dodatkowo obciąża go finansowo.
Co do rozliczeń na linii konsument – bank w razie upadku umowy w orzecznictwie opowiedziano się za teorią dwóch kondykcji. Zostało to usankcjonowane przez kluczowe orzeczenia, takie jak: wyrok (...) z 14 grudnia 2023 r. (sprawa C-28/22), który potwierdził, że kredytobiorcy mogą dochodzić zwrotu wszystkich uiszczonych kwot, niezależnie od wzajemnych roszczeń banku i uchwały Sądu Najwyższego m.in. z 16 lutego 2021 r. (III CZP 11/20) oraz z 25 kwietnia 2024 r. (III CZP 25/22), które jasno określają, że kredytobiorcy mają prawo do niezależnego dochodzenia swoich roszczeń na podstawie teorii dwóch kondykcji. Zarówno kredytobiorcy, jak i bankowi przysługują zatem dwa odrębne roszczenia o zwrot świadczeń spełnionych w wykonaniu umowy. Niewątpliwie stosowanie teorii dwóch kondykcji, jest korzystniejsze dla kredytobiorcy, który nie spłacił jeszcze całego kapitału w wyniku unieważnienia umowy, ale w innej sytuacji jej stosowanie może być dla niego kłopotliwe. Postulować należałoby raczej, by kwoty zapłacone przez konsumenta (do wysokości udostępnionego mu kapitału) nie podlegały zwrotowi, niezależnie od tego, kiedy stało się wymagalne roszczenie banku.
W niniejszej sprawie pozwany bank podnosił, powołując się na art. 411 pkt 4 k.c., że nie jest zobowiązany do zapłaty powodom jakiejkolwiek kwoty z uwagi na to, że nie można żądać zwrotu świadczenia, jeśli świadczenie zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna.
Podzielić tutaj należy pogląd, że art. 411 pkt 4 k.c. normuje przypadki, gdy zobowiązanie istnieje i dochodzi do przedwczesnego świadczenia z tego zobowiązania, a zatem brak podstaw do twierdzenia, że spełniane świadczenie jest nienależne. Oznacza to, iż podstawa prawna świadczenia w chwili jego spełnienia nie budzi wątpliwości i następnie nie ulega zmianie. Co do wskazania podstawy prawnej świadczenia decydującą rolę spełnia wola dłużnika (art. 451 k.c.). Jeżeli dłużnik nie zrealizował swojej kompetencji, przechodzi ona wierzyciela, który może ją zrealizować w ramach pokwitowania, a więc podstawa prawna świadczenia musi być zrealizowana w czasie jego spełniania, a najpóźniej w dacie pokwitowania. Przyjęta podstawa prawna stanowi punkt odniesienia dla oceny skuteczności spełnienia świadczenia i dlatego nie powinna być zmieniana następczo. Przyjęcie stanowiska przeciwnego prowadziłoby do niesymetrycznego rozliczenia stron w związku z nieważnością umowy i chroniłoby interes tylko jednej z nich (postanowienie SN z 6.07.2021 r., III CZP 41/20). Innymi słowy: kwoty wpłacane tytułem spłaty rat kapitałowo – odsetkowych nie mogą być uznawane za wpłaty dokonane w celu spłaty niewymagalnego jeszcze roszczenia o zwrot kapitału wypłaconego tytułem świadczenia nienależnego. Do gestii dłużnika (czyli kredytobiorcy) należy bowiem wskazanie na poczet jakiego długu należy zaliczyć wpłacane przez niego należności, zaś w przypadku niewskazania długu, to dopiero wierzyciel może tego dokonać, przy czym ostatnim momentem takiego wskazania jest moment wydania pokwitowania ich przyjęcia. Trudno uznać, by spłacając raty kredytu zgodnie z umową kredytową powodowie spłacali swój dług związany z niewymagalnym (bo stwierdzenie nieważności umowy jeszcze nie nastąpiło) roszczeniem banku o zwrot kapitału z uwagi na nieważność umowy kredytu.
Skoro konsekwencją unieważnienia umowy kredytu jest brak podstawy prawnej dla dokonanych świadczeń stron, tj. świadczenia banku w postaci udostępnienia kwoty kapitału i świadczenia kredytobiorcy w postaci spłaty rat kapitałowo-odsetkowych, to znaczy, że podstawa prawna od chwili spełnienia świadczenia uległa zmianie.
Z pewnością, wbrew twierdzeniom pozwanego, nie zachodził również określony w art. 411 pkt 1 k.c. przypadek, w którym wyłączona została możliwość żądania zwrotu świadczenia ze względu na wiedzę dłużników, że nie byli do świadczenia zobowiązani. W ocenie sądu to nie powodowie, lecz pozwany bank powinien wykazać zaistnienie przesłanek z powyższego przepisu, jako, że wywodził z tego skutki prawne (art. 6 k.c.). Pozwany zaistnienia tych przesłanek jednak nie wykazał. Nie ustalono, by powodowie uiszczali raty kredytu wiedząc, że nie są do tego zobowiązani. Z okoliczności sprawy wynikało, że powodowie spłacali raty kredytu w przeświadczeniu istnienia po ich stronie obowiązku zapłaty. Poza tym bez względu na to, czy przyczyną powstania roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia byłaby nieważność czynności prawnej, czy jedynie wywodzony z art. 385 1 k.c. brak związania konsumenta częścią postanowień umowy, świadczenia spełniane przez kredytobiorców należałoby uznać za spełniane w wykonaniu nieważnej czynności prawnej w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c. Niezależnie od tego, którą z różnych doktrynalnych koncepcji kwalifikacji sankcji opisanej w art. 385 1 k.c. jako niezwiązanie konsumenta należałoby przyjąć, nie może budzić wątpliwości, że konsumentowi musi przysługiwać prawo żądania zwrotu świadczenia spełnionego w oparciu o abuzywne postanowienia umowne. Przyjęcie, że abuzywne postanowienie nie wiąże konsumenta, jednak nie ma on prawa żądania zwrotu spełnionego już świadczenia byłoby nielogiczne, niekorzystne dla konsumenta i prowadzące do zachwiania konkurencji między przedsiębiorcami. Dlatego też, mając na uwadze, że sąd zobowiązany jest do dokonania takiej wykładni obowiązujących przepisów, która pozwoli na urzeczywistnienie celów dyrektywy Rady UE 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, należało przyjąć, że świadczenie spełniane przez konsumenta w oparciu o treść abuzywnego postanowienia umownego stanowiło świadczenie w wykonaniu nieważnej czynności prawnej bądź też, przy przyjęciu odmiennego charakteru sankcji wynikającej z art. 385 1 k.c., za świadczenie do którego omawiana norma znajdzie zastosowanie w drodze analogii.
Podkreślić należy, że w niniejszej sprawie powodowie spłacili już cały otrzymany od banku kapitał kredytu uiszczając wszystkie, należne do daty upadku umowy, raty kapitałowo – odsetkowe kredytu. Zgodnie z dominującą w orzecznictwie teorią dwóch kondykcji roszczenie powodów o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy kredytowej należałoby traktować niezależnie od wzajemnego roszczenia banku o zwrot kapitału, a kompensacja tych roszczeń mogłaby nastąpić jedynie na skutek złożenia przez jedną ze stron skutecznego oświadczenia o potrąceniu. Powodowie mogliby zatem domagać się zapłaty wszystkich uiszczonych rat kapitałowo-odsetkowych. Powodowie złożyli jednak skutecznie materialnoprawne oświadczenie o potrąceniu swoich roszczeń z roszczeniami pozwanego banku przez co nastąpiło wzajemne umorzenie wierzytelności do wysokości niższej. W tej sytuacji na podstawie art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. art. 405 k.c. mogli się zasadnie domagać od banku zwrotu kwoty nadwyżki, jaka pozostała do rozliczenia.
Oświadczenie o potrąceniu przysługującej powodom wierzytelności z wierzytelnością banku z tytułu umowy kredytu powodowie złożyli w piśmie z 22 stycznia 2024 r. uzupełnionym oświadczeniem z 27 lutego 2024 r.
Zgodnie z art. 499 k.c. potrącenia dokonuje się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie to jest jednostronną czynnością prawną, kształtującą stosunki prawne. Stosownie do art. 61 k.c. staje się ono skuteczne dopiero z chwilą dojścia do wierzyciela wzajemnego w taki sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią.
Od potrącenia, jako czynności materialnoprawnej, odróżnić trzeba zarzut potrącenia będący czynnością procesową. Oświadczenie o potrąceniu, o którym mowa w art. 499 k.c., jest czynnością materialnoprawną powodującą - w razie wystąpienia przesłanek określonych w art. 498 § 1 k.c. - odpowiednie umorzenie wzajemnych wierzytelności, natomiast zarzut potrącenia jest czynnością procesową, polegającą na żądaniu oddalenia powództwa w całości lub w części z powołaniem się na okoliczność, że roszczenie objęte żądaniem pozwu wygasło wskutek potrącenia. Oświadczenie o potrąceniu stanowi zatem materialnoprawną podstawę zarzutu potrącenia.
Powodowie w niniejszym postępowaniu nie zgłosili zarzutu potrącenia (bank nie występował bowiem z powództwem wzajemnym o zwrot wypłaconego kapitału), a jedynie wskazywali, iż dochodzą kwoty 19.412,44 zł wynikającej ze złożonego pozwanemu przed wszczęciem postępowania oświadczenia o potrąceniu wzajemnych wierzytelności (o charakterze materialnoprawnym).
Przed złożeniem oświadczenia o potrąceniu powodowie skierowali do pozwanego wezwanie do zapłaty z 8 stycznia 2023 r., zakreślając mu 7 dniowy termin na spełnienie świadczenia (doręczone 12 stycznia 2023 r.), a następnie dopiero pismem z 22 stycznia 2024 r. i 27 lutego 2024 r. skierowali do pozwanego oświadczenie o potrąceniu wzajemnych wierzytelności wskazując, że po dokonaniu wzajemnych potrąceń przysługuje im jeszcze roszczenie o zwrot nienależnych świadczeń w wysokości 19.412,44 zł, stanowiącej nadwyżkę pomiędzy łączną kwotą pobranych rat kredytu, a nominalną kwotą kredytu, którą zwrócili w całości do pozwanego banku.
Podkreślić również należy, że wymagalność roszczenia powodów powstała z upływem terminu wyznaczonego pismem z 27 lutego 2024 r. (doręczonym 4 marca 2024 r.). Sam fakt spełnienia nienależnego świadczenia uzasadnia roszczenie o jego zwrot. W takim też przypadku nie zachodzi potrzeba badania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na rzecz której świadczenie zostało spełnione, jak również czy majątek spełniającego świadczenie uległ zmniejszeniu. Uzyskanie nienależnego świadczenia wypełnia bowiem przesłankę powstania wzbogacenia, a spełnienie tego świadczenia przesłankę zubożenia. Z chwilą spełnienia świadczenia nienależnego powstaje roszczenie kondykcyjne, którego treścią jest obowiązek dokonania czynności faktycznej lub prawnej stanowiącej świadczenie przeciwne do spełnionego i takiej też treści roszczenia powodowie sformułowali w rozpatrywanej sprawie.
Powodowie wpierw wezwaniem do zapłaty doręczonym stronie pozwanej 12 stycznia 2024 r., a następnie oświadczeniem o potrąceniu, które dotarło do pozwanego 4 marca 2024 r. postawili skutecznie w stan wymagalności swoją wierzytelność w łącznej wysokości 166.181,63 zł z wierzytelnością banku wynoszącą 146.380,55 zł.
Z uwagi na to, że suma spłaconych przez powodów rat kredytu przewyższyła wysokość przekazanego im przez bank kapitału pozwany pozostaje wzbogacony w zakresie tej nadpłaty. Po wzajemnym rozliczeniu stron, na skutek potrącenia, powodowie pozostali wierzycielami wobec banku co do kwoty 19.801,08 zł, a domagali się zapłaty kwoty 19.412,44 zł, zaś sąd nie mógł wyrokować ponad żądnie (art. 321 § 1 k.p.c.).
W tym stanie rzeczy sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 19.412,44 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 8 marca 2024 r. do dnia zapłaty, przyjmując, że wpłacone przez powodów na rzecz pozwanego świadczenie, wynikające z umowy kredytu, było nienależne (art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c.). Po dokonanym potrąceniu wierzytelności umorzyły się do kwoty wierzytelności niższej, co oznacza, że po stronie banku powstał obowiązek zapłaty na rzecz powodów kwoty, o jaką dokonane przez nich wpłaty przewyższyły udostępniony im kapitał. Powództwo o zasądzenie kwoty stanowiącej nadwyżkę świadczenia kredytobiorców ponad kwotę wypłaconego im kapitału kredytu, zasługiwało zatem na uwzględnienie.
Zgodnie z żądaniem pozwu dochodzona pozwem kwota została zasądzona na rzecz powodów (małżonków) łącznie, brak było bowiem podstaw do zasądzenia tej kwoty solidarnie ( art. 369 k.c. - żaden przepis ustawy nie przewiduje solidarności wierzycieli w przypadku przysługiwania wierzytelności małżonkom). Nie można było także przyjąć, że zobowiązanie, mimo że pieniężne, miało charakter podzielny, skoro przysługiwało ono łącznie małżonkom, których łączy ustrój wspólności majątkowej.
O odsetkach ustawowych za opóźnienie sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Roszczenie o zwrot nienależycie spełnionego świadczenia staje się wymagalne w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie (wyrok SN z 8.07.2010 r., II CSK 126/10). Ponieważ, przed wytoczeniem powództwa w niniejszej sprawie, powodowie pismem z 27 lutego 2024 r., doręczonym pozwanemu 4 marca 2024 r. wezwali ostatecznie pozwanego do zapłaty w terminie 3 dni od doręczenia wezwania, to odsetki należało liczyć od dnia następnego po upływie terminu zakreślonego w przedmiotowym wezwaniu, tj. od 8 marca 2024 r.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. Powodowie wygrali sprawę w całości. Na koszty należne powodom złożyły się: 1.000 zł opłaty sądowej od pozwu, 3.600 zł kosztów zastępstwa procesowego i 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Co do zasady w razie współuczestnictwa materialnego (art.72 § 1 pkt. 1 k.p.c.) do niezbędnych kosztów procesu poniesionych przez współuczestników reprezentowanych przez jednego pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym, zalicza się jego wynagrodzenie ustalone niezależnie od liczby reprezentowanych przez niego uczestników. Koszty procesu należne współuczestnikom materialnym – w tym także pozostającym w związku małżeńskim, w którym obowiązuje ustrój wspólności majątkowej – podlegają zasądzeniu na ich rzecz w częściach równych, chyba że współuczestnicy zgodnie wniosą o inny podział zasądzonych kosztów albo o zasądzenie ich jedynie na rzecz jednego lub niektórych ze współuczestników (uchwała SN z 16.11.2023 r., III CZP 54/23). Powodowie domagali się zasądzenia kosztów procesu na swoją rzecz łącznie.
Na marginesie niejako wskazać można, że w najnowszym orzecznictwie europejskim (postanowienie (...) z 8.05.2024 r., C-424/22) wskazuje się, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w kontekście stwierdzenia nieważności zawartej przez instytucję bankową z konsumentem umowy kredytu hipotecznego z uwagi na nieuczciwy charakter niektórych warunków tej umowy powołanie się przez tę instytucję na prawo zatrzymania prowadzi do uzależnienia przysługującej konsumentowi możliwości uzyskania przez niego zapłaty kwot, które zasądzono od wspomnianej instytucji ze względu na skutki restytucyjne wynikające ze stwierdzenia nieuczciwego charakteru tych warunków, od równoczesnego zaofiarowania przez rzeczonego konsumenta zwrotu albo zabezpieczenia zwrotu całości świadczenia otrzymanego od tej samej instytucji przez konsumenta na podstawie wspomnianej umowy, niezależnie od spłat dokonanych już w wykonaniu tej umowy. W świetle takiej wykładni błędne wydaje się być uwzględnienie przez Sąd Apelacyjny podniesionego przez pozwanego zarzutu zatrzymania.
sędzia Wioletta Janicka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Wioletta Janicka
Data wytworzenia informacji: